Biorezonansowa terapia antynikotynowa, której zadaniem jest wygaszenie głodu nikotynowego bez stosowania chemii, która nie jest obojętna dla organizmu.

Praktycznie : coraz więcej “palaczy” szuka nowych i skutecznych metod zerwania z nałogiem. Palenie stało się uciążliwe poprzez zakazy i nakazy, nie jest modne, wzrasta świadomość zdrowotna i jedna z najważniejszych przesłanek – palenie nie jest tanie. Przy jednej paczce wypalanych dziennie papierosów , koszt miesięczny to 400-500 zł, rocznie to 6 tyś. zł. Fajne wakacje, wczasy – nie tylko w Polsce, a nawet jakieś auto, którym możemy się przemieszczać.Gra warta świeczki, a raczej warta zastanowienia się, czy dalej tkwić w nałogu. Chociaż, jak rozmawiam w gabinecie – to wszystko wiemy i tak palimy.

Decyzja o zerwaniu z nałogiem i telefon umawiający wizytę to już wielki sukces, podejmujemy rękawicę i zawalczymy.

Wizyta w gabinecie rozpoczyna się badawczym obserwowaniem tego co się będzie działo. Większość osób nigdy nie była na takim zabiegu i raczej jest sceptyczna, że podłączenie elektrodami do aparatu Bicom Optima sprawi, że nie będą palić. Ale tak się dzieje i nawet długoletni palacze i wielcy sceptycy nie palą po jednym zabiegu.  O co chodzi ??? Jakie procesy dzieją się w organizmie, że głód ginie ??? Ciekawość jest duża i takie pytania padają na początku.

Terapia antynikotynowa to 40 min. zabieg, podzielony na 3 grupy zabiegów cząstkowych, które mają wygasić głód nikotynowy.

1. to grupa terapii wstępnych, które mają przygotować organizm pod kątem energetycznym do dalszych zabiegów. Elektroda miękka wędruje na klatkę piersiową, jedną elektrodę kulową wkładam do dłoni  lub na płaską metalową płytę kładziemy otwartą dłoń. Do elektrody kubkowej wkładamy wacik ze śliną. W tym układzie elektrod mamy załączony program basic, który energetycznie przygotowuje organizm do terapii późniejszych. Ślina personalizuje terapię, więc każdy ma terapię indywidualną – nie robię terapii grupowych. Po kilkunastu minutach pracy aparatu, załącza się detox. Rozpoczęcie oczyszczania z toksyn, głównie z nikotyny sprawia, że w dzień terapii pijemy dużo wody, a 12 godzin po niej nie pijemy kawy, herbaty, coca i pepsi coli, energetyków i alkoholu. Detox się rozpocznie, ale do całkowitego oczyszczenia miną lata. Po kilku dniach po terapii i detoxie wracają lepsze odczucia zmysłowe – węch i smak. Po detoxie załącza się program chroniący płuca przed stanami zapalnymi, powiększa się wydolność płucna i zmniejsza się kaszel;
2. to 15 minutowy zabieg główny wygaszający głód. Zmieniamy układ elektrod – elektroda miękka – wąska – na czoło, 2 kule do dłoni, do elektrody kubkowej wkładamy wypalone pety papierosów + ślina. Terapia mająca na celu wygaszenie-wytłumienie drgań własnych smoły nikotynowej zgromadzonej na i w płucach, czyli pozbawiamy jej aktywności elektrycznej. Uśpiona smoła nie drgając staje się niewidoczna pod kątem elektrycznym dla organizmu i tutaj gubimy głód;
3. to kończące terapię zabiegi mające na celu podniesienie sił witalnych i obniżających stres, abyśmy mogli  po takiej terapii normalnie funkcjonować bez nerwów. Układ elektrod – miękka kwadratowa pod splot słoneczny, jedna kula do dłoni, z kubka wyciągamy pety i zostawiamy samą ślinę.

Jak widzicie to nic strasznego, na terapii normalnie rozmawiamy, żartujemy, ja staram się w rozszerzony sposób opowiedzieć o przebiegających w organizmie procesach, trochę ocierając się o sprawy mentalne – przyzwyczajeń i nawyków, czyli uzależnienia psychicznego, którego ta terapia niestety nie wygasza. Oczywista oczywistość, że jeżeli nie męczy głód, to z nawykami damy sobie radę. Skuteczność terapii to 90% po jednym zabiegu, więc Rzuć palenie z Nami !!!! Zapraszam